Mamy już połowę lata, więc korzystamy z piękniej pogody i spotykamy się na padoku.
Tym razem skromnie, bo pojawiło się tylko dwóch jeźdźców. Do jazdy został przygotowany Cheronimo, który jest naszym najstarszym, bo aż 23 letnim trakenem. Do niego dołączyła też Vicki, za którą trzymamy kciuki – gdyż odliczamy z niecierpliwością dni czekając na potwierdzenie czy udało się ją zaźrebić. I ze względu na Vicki trening było spokojniejszy, bez wyrafinowanych przeszkód i skakania. Aczkolwiek, zobaczcie sami z jaką radością konie biegały po padoku.
Pod koniec treningu, nowa adeptka sztuki jeździeckiej zasiadła w siodle. Alina miała możliwość przekonania się, ile przyjemności niesie ze sobą kontakt z tymi zwierzętami.
Po wszystkim na czworonogi czekał prysznic, bo przy temperaturach w okolicy 30 stopni, nie tylko jeźdźcom było gorąco 
.
